Tytułowe pytanie zadaje sobie pewnie wielu tegorocznych maturzystów. Administracja zawsze była atrakcyjnym kierunkiem studiów, przyciągającym rzesze studentów, marzących o karierze specjalisty ds. administracyjnych. Mówi się o tym, że ukończenie administracji daje bardzo szerokie możliwości znalezienia pracy, nie tylko w administracji państwowej i samorządowej, ale również w instytucjach europejskich czy w sektorze prywatnym.
Wyróżnia się wiele specjalizacji w tej branży, jak chociażby doradztwo podatkowe, finanse publiczne czy zarządzanie publiczne. Prawda jest jednak taka, że wymienione specjalizacje posiadają swoje własne, zupełnie odrębne kierunki studiów, w związku z czym pracodawcy wolą zatrudniać osoby z wykształceniem stricte kierunkowym.
Czy warto zatem studiować administrację? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale najnowsze statystki mogą ją przybliżyć. W całej UE niemal 1/3 studentów studiowała nauki społeczne i związane z zarządzaniem lub administracją. Administracja znajduje się również na czwartym miejscu pod względem ilości bezrobotnych absolwentów. Odsetek osób nieaktywnych zawodowo, które ukończyły ten kierunek studiów, wynosi aż 16.5%. Wynika to z jednej strony z przesycenia rynku absolwentami administracji, ale z drugiej – z braku praktycznych umiejętności. Pracodawcy wymagają minimum trzyletniego doświadczenia w branży, którego zdobycie dla studenta jest sporym wyzwaniem. Warto zatem zrewidować swoje przekonania o praktyczności studiowania administracji.