Rozumiem, że dla części osób praca specjalisty ds. administracji może wydawać się zajęciem idealnym, jednak z mojej perspektywy i w moim odczuciu praca ta nie uczy niczego, co mogłoby się przydać w przyszłym zawodowym życiu.
Specjalista do spraw administracyjnych to po prostu pracownik biurowy z tym tylko, że za wykonywanie mniej więcej tych samych obowiązków co pracownik biurowy, specjalista może dostać prawie dwa razy tyle. Nie wiem od czego do zależy, jednak podejrzewam, że ma to coś wspólnego ze słowem „specjalista” w nazwie zawodu.
Pracę w zawodzie specjalisty administracyjnego w Rudzie Śląskiej rozpocząłem tuż po zakończeniu studiów i był to dla mnie element przejściowy między studiami a wymarzoną pracą w bankowości. Wiedziałem jednak, że bez jakiegokolwiek doświadczenia, przynajmniej w administracji, otrzymanie zatrudnienia w finansach jest praktycznie niemożliwe. Pół roku pracy w zawodzie specjalisty, specjalista ds. administracyjnych Ruda Śląska, wspominam jako najnudniejszy okres w moim życiu. Codziennie te same obowiązki, te same twarze i to samo miejsce pracy. Wszystkie zadania wykonywałem odruchowo i machinalnie, bowiem jedynie maleńka część moich obowiązków wymagała większego pomyślenia.
Fakt, że pieniądze z tej pracy były całkiem niezłe, jednak znalazłoby się dużo ciekawszych stanowisk pracy za podobne wynagrodzenie. Po pół roku pracy, której monotonność zabiła we mnie prawie całą chęć życia stwierdziłem, że czas poszukać szczęścia gdzieś indziej. Niestety, praca w bankowości okazała się równie nudna jak w administracji, a ja nie wiem co zrobić dalej.